Z całych sił staram się żyć życie tu i teraz.
Budzić się rano z zachwytem i niecierpliwie oczekiwać obfitości dnia.
Istnieć. W momencie i miejscu. Bez przymusu.
W ciszy, w dźwięku. Intensywnie.
Wśród pięknych ludzi.
Być w euforii i niekiedy płakać, tęsknić za nieobecnymi. Oglądać cienie na szybie. Wyszukiwać podobieństwa.
Wyczuwać poruszenia. Drgać. Drżeć.
Pracować w natchnieniu, bez cenzury.
Jeść lody bez ograniczeń.
Nasycać się trwaniem.
Latać.
Historie opowiadają się bez wysiłku.

foto: JKC