Pomiędzy
Wiecie jak to jest, utknąć pomiędzy? Wyczekiwać niecierpliwie na zmianę, która umożliwi ruch? Od miesięcy trwam w zawieszeniu. Korzystam z każdej chwili i możliwości tworzenia, ale to krople w morzu moich potrzeb. Incydenty rzadkie i cenne, ale nie da się na nich zbudować przyszłości. Szukam alternatyw, choć to trudne, bo kocham swoją pracę i mam dobre życie. Nie potrafię wszystkiego zostawić i iść dalej bez żalu i z uśmiechem na ustach. Nie jestem gotowa na odpuszczenie, jeszcze stoję na posterunku i walczę, choć …