czerwiec 2020

Kurhany i katedry. Kapliczka.

W dzieciństwie w lecie często wyjeżdżałam do dziadków, na wieś. Ich gospodarstwo otoczone jest zewsząd lasami. Mieszkają w środku drzewnego rezerwatu. W bliskości oryginalnego pierwotnego drzewostanu.Bywało, że dzień w dzień, przez dwa bite miesiące wraz z kuzynostwem siedzieliśmy na drzewach. Zaraz po śniadaniu lecieliśmy w chaszcze i wracaliśmy grubo po zmierzchu. Mieliśmy ”domki” w koronach rozłożystego dębu, wojskową ”bazę” na pagórku, huśtawkę – sznur z oponą – zawieszoną na grubej gałęzi nad skarpą. Kąpaliśmy się […]

Kurhany i katedry. Kapliczka. Read More »

Wycinki z przeszłości

Obserwuję z niezmiennym zdziwieniem powrót do przeszłości, romantyczną tęsknotę za komuną. Połączoną często ze słodką ignorancją, albo zwyczajnie z lukami w wiedzy.  Jak się żyło w PRL-u?  Otóż, spieszę wyjaśnić (info z pierwszej ręki), że: 1.kartki na żywność, To nie był wybór, czy wypasiony retro-gadżet, ale smutna rzeczywistość. Większość z nas jadła tylko to, co było na tych kartkach, w ilości przez nie określonej. Żeby dostać coś lepszego, innego trzeba było się nieźle nagłówkować. Może wydawać się bajką

Wycinki z przeszłości Read More »

Cytat ratujący życie

Ostatnie dni miały przedsmak szaleństwa. Zaprzyjaźniam się z nowym medium i oczywiście nie jest to związek łatwy. Ani przyjemny. Dlaczego?  Wielokrotne powtarzanie jednej kombinacji ruchów (bo się: 1.zająknęłam, 2.pomyliłam stronę prawą z lewą, 3.gadam w trakcie „jak potłuczona”… ) z RADOŚCIĄ i ENERGIĄ przekracza moje umiejętności. Po 3 godzinach nagrywania tego samego, jestem zezwłokiem przepuszczonym przez wyżymaczkę, nie jakąśtam artystką.  Do tego sprzęt robi psikusy, trzeba stale pilnować kadru i światła, nie odwracać się rzycią do przodu, mówić wolno, ale naturalnie i z mocą (a jakże!), ciepłym radiowym tembrem, nie piskliwie, uśmiechać się

Cytat ratujący życie Read More »

0
    0
    Koszyk
    Koszyk jest pustyWróć do sklepu
    Scroll to Top