luty 2020

Zacznij swój pomiar od zera.

Najpierw wywietrzał zapach. Specyficzna mieszanka perfum, papierosów i ż y c i a .  Mój rodzinny dom. Miejsce. Pewnik.  Opustoszał. Ucichł. Wszelkie szmery i szelesty przestały mówić Jej językiem. Siedzę na krześle w kuchni. Widzę unoszące się w promieniach słońca drobinki kurzu. Nic nie poruszy powietrza. Już Jej nie ma. Trwam w oczekiwaniu. Żadnego westchnienia, szurania kapci, kaszlnięcia. Tylko mój oddech i tykanie zegara.  W szafie czai się torba, którą wspólnie spakowałyśmy do szpitala. Zapełniona zgodnie z instrukcjami, rzeczami „na chwilę”: kosmetyczką, piżamą i ręcznikiem. Ukochanym […]

Zacznij swój pomiar od zera. Read More »

Fransja – Elegansja

Nie pamiętamy już, jak się nazywała Pani z siatką. Minęło parę lat i szczegóły wywietrzały nam z głów, a zdjęć nie śmieliśmy robić. Pani z siatką. Postać wybitnie kontrowersyjna. Zlepek wszystkich możliwych wad i śmieszności. Przedstawicielka gatunku dziwolągów, nadopiekuńczych matek, upierdliwych klientek, punkt zapalny i centrum wszystkich problemów. Relikt, którego nie sposób zapomnieć. Pojechaliśmy z Kubą na romantyczną wycieczkę objazdową po Francji. Nie bardzo zdając sobie sprawę, co znaczy „objazdowa” w zapchanym niemiłosiernie autokarze. Byliśmy podekscytowani, że zobaczymy Paryż, Marsylię, Niceę,

Fransja – Elegansja Read More »

Trzy sowy

ON Parę dni temu. Drzwi otworzyły się bezszelestnie. Z głębi gabinetu lekarskiego spoglądały na mnie z zaciekawieniem trzy pary oczu. Każda zza szkieł okularów. -Z czym pan do nas przychodzi? – padło pytanie. Odpowiedziałem. Zademonstrowałem. Krótko. Tu boli, to dolega. Bystre sowie oczka prześwidrowały mnie na wylot. -Aaaa… schorzenie takie i takie – padło po chwili z ust sowy – doktora. Sowa – asystentka z aprobatą pokiwała głową.  – Zaraz, raz – dwa się z tym rozprawimy. Przepiszę panu

Trzy sowy Read More »

Kilka słów o miłości

Czy wierzysz w „bratnie dusze”? Dawnymi czasy skwitowałabym to pytanie wzruszeniem ramion i uśmiechem, ale przeznaczenie postawiło mi na drodze tę najważniejszą, jedyną – osobę numero uno! Ludzia na całe życie! Prawdziwą, wielką miłość. Dość nieoczekiwanie, w efekcie wielu zbiegów okoliczności. Jak w zwariowanej komedii romantycznej.  Czego nie znajdziesz w lesie, to ci do domu przyniesie. Poznaliśmy się przez mojego dobrego znajomego. Przyprowadził mnie do domu brata – konesera, posiadacza wielu ORYGINALNYCH płyt CD (2000 rok, heloł!), żeby w zacnym gronie znaleźć muzykę do pierwszego w naszym życiu spektaklu. Kuba, brat

Kilka słów o miłości Read More »

Premiera !

Hurra !!! Mój blog startuje w Walentynki !!! Spieszę Cię zawiadomić że pierwszy wpis o miłości ( a jakże !) pojawi się 14 lutego.Lirycznie i z przymrużeniem oka odsłonię kulisy pewnej historii i opowiem Ci, jak, gdzie i kiedy poznałam swoją drugą połowę ….Do zobaczenia wkrótce … Ciao !

Premiera ! Read More »

0
    0
    Koszyk
    Koszyk jest pustyWróć do sklepu
    Scroll to Top