kwiecień 2020

Być jak Terminator !

Jedną z najcenniejszych umiejętności, które nabyłam dzięki prowadzeniu własnej sceny teatralnej jest… gaszenie pożarów. Nie tracąc przy tym głowy. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, jak często i poważnie komplikują się różne inicjatywy w czasie ich realizacji, i jak szybko / efektywnie trzeba reagować, żeby móc je uratować. Wady sprzętu, niekompetencja ludzi, przyczyny losowe, do wyboru, z każdą miałam styczność, solo, lub w pakiecie. Gdy wydarza się katastrofa, […]

Być jak Terminator ! Read More »

Wielkie otwarcie.

Aż trudno mi uwierzyć, że minęło 10 lat od spełnienia mojego wielkiego marzenia.  Każdy z nas je ma. Moje, odkąd pamiętam było związane z teatrem. W moim rodzinnym domu wisiało w przedpokoju na piętrze (i jest tam nadal) wielkie kryształowe lustro. Już jako mała dziewczynka godzinami tańczyłam przed nim własne kompozycje ruchowe, improwizowałam swoje „układy”, lub dialogowałam sama ze sobą i nagrywałam głos na Grundigu (magnetofonie kasetowym z lat 80). Robiłam do lustra miny i patrzyłam, jak wygląda wtedy moja twarz. Gestykulowałam. Śpiewałam miksy różnych piosenek. Przechodziłam

Wielkie otwarcie. Read More »

Szewczyk

WTEDY  Mój szewc jest fachowcem. Naprawia obuwie zręcznie i szybko. Właściwie nie ma dla niego zadań zbyt trudnych. Zawsze próbuje coś zaradzić, nawet gdy sytuacja wydaje się beznadziejna, za rozsądną cenę przywraca do życia moje ulubione modele. Jest pasjonatem. Miłym, rzetelnym, szarmanckim i mocno wiekowym panem. Właścicielem maleńkiego warsztatu wciśniętego pomiędzy dwa sklepy: spożywczy i zoologiczny. Wchodzi się do ciemnego, wąskiego pomieszczenia z ladą. Mimo braku dzwonka i hałasu, mój szewc zawsze wie, gdy przychodzi klient: – Zaraz podejdę. Proszę

Szewczyk Read More »

0
    0
    Koszyk
    Koszyk jest pustyWróć do sklepu
    Scroll to Top